Przejazd taksówką 06001 z Okęcia. Trzy osoby. Pan Taryfiarz na przednim siedzeniu trzyma całe biuro i barek. Rodzina siada z tyłu, ja otwieram drzwi przednie i czekam, aż Jaśnie Pan Szofer zrobi miejsce. Ślamazary się tak, że staje się oczywiste, iż oczekuje abym z tego miejsca zrezygnował. Po 15 sekundach (zmierzcie na sekundnikach jak to dużo czasu) szofer nadal nie może uporządkować miejsca. Zmęczony długim lotem dołączam na tylną kanapę i jedziemy w ścisku pół godziny. Na pytanie, czy pasażer powinien podróżować wygodnie, taryfiarz błyskotliwie odburkuje: „Teoretycznie…”. Korporacja reklamuje się tym, że pracują tam licencjonowani taksówkarze. Egzamin z chamstwa też trzeba zaliczyć, aby dostać pracę w supertaxi?
Czy mogę wiedzieć, dlaczego nie opublikowano mojego wpisu na temat reprezentującego Waszą korporację kierowcy taksówki 06001? Jak rozumiem wolicie, żeby dyskusja na temat poziomu usług super taxi przeniosła się na fejsa?
Kierowca taxi 981 o ile pamiętam chyba scenic. Takiego chama bo inaczej nie można powiedzieć i brudnej taxi nie widziałam,a jeżdżę często z lotniska. Kierowca gburowaty , nie chciał przyjąć płatności kartą płatniczą bo podobno przeważnie techniczna o godzinie 13 z minutami. Powiedziałam że nie mam gotówki ,to stwierdził że zawoła policję że nie chce zapłacić,na co ja ostatecznie że pocieszny do bankomatu ,wyraził zgodę ale bankomat nie był blisko i włączył jeszcze raz licznik co nabiło w dwie strony prawie 17 zł i doliczył do poprzedniego paragonu, na co ja że to nie moja wina że terminal czy coś tam panu nie działa i nie będę płaciła za pana awarie. Na drzwiach taxówki napisane że przyjmujemy karty płatnicze. Nie chcę mieć nic wspólnego z tą korporacją. Pytałam się później znajomego to powiedział że tam pracują sami policjanci emerytowani. Dlatego rozumiałam pewność tego chama. Zdarzenie ,koniec mi wietnua
Dziś mailem nie przyjemność doświadczyć chamstwa Państwa ” pracownika” o numerze 1025 przy Obi na Radzymińskiej. Rozumiem, że Panu mogło się spieszyć oszukać kolejnych klientów ale stojąc za mną na do skrętu w lewo przy dość dużym ruchu na tym odcinku drogi, mało przyjemne jest doświadczanie ciągłego klaksonu z tyłu. Dodam, że ze względu na pelnione stanowisko kierownicze w jednej z znanych firm, bardzo dużo jeżdżę po stolicy z reguły nie utrudniając innym ruchu. Państwa pracownik z siwa głową i zachowaniem godnym niepoczytalny osoby…wymachiwanie rękami, klakson non stop, próba mijania z prawej strony może tylko flagować jaki poziom usług Państwo świadczą i dlaczego warto korzystać z usług konkurencji lub Ubera.
Poza tym posiadam małe dziecko i prześliczna małżonkę…nie spieszy mi się wiec na tamten świat bo Panu za mną w Państwa barwach, co zapewne bylo szczytem jego ambicji życiowych, spieszy się pokazać jakim jest chamem na drodze. Predzej pojde piechota niż skorzystam z Państwa usług. Zresztą z Wasza konkurencją na drodze jakoś nie mam problemu, bywa różnie bo potrafią zaskoczyć umiejętnościami ale chamstwo widać jest Państwa „produktem flagowym”Nie dziękuję i nie życzę sukcesów. Na pewno nie Państwa klient.
Dobry przykład oby tak dalej.
Przejazd taksówką 06001 z Okęcia. Trzy osoby. Pan Taryfiarz na przednim siedzeniu trzyma całe biuro i barek. Rodzina siada z tyłu, ja otwieram drzwi przednie i czekam, aż Jaśnie Pan Szofer zrobi miejsce. Ślamazary się tak, że staje się oczywiste, iż oczekuje abym z tego miejsca zrezygnował. Po 15 sekundach (zmierzcie na sekundnikach jak to dużo czasu) szofer nadal nie może uporządkować miejsca. Zmęczony długim lotem dołączam na tylną kanapę i jedziemy w ścisku pół godziny. Na pytanie, czy pasażer powinien podróżować wygodnie, taryfiarz błyskotliwie odburkuje: „Teoretycznie…”. Korporacja reklamuje się tym, że pracują tam licencjonowani taksówkarze. Egzamin z chamstwa też trzeba zaliczyć, aby dostać pracę w supertaxi?
Czy mogę wiedzieć, dlaczego nie opublikowano mojego wpisu na temat reprezentującego Waszą korporację kierowcy taksówki 06001? Jak rozumiem wolicie, żeby dyskusja na temat poziomu usług super taxi przeniosła się na fejsa?
Usługi podobały mi się, dzięki za serwis taxi!!!
Kierowca taxi 981 o ile pamiętam chyba scenic. Takiego chama bo inaczej nie można powiedzieć i brudnej taxi nie widziałam,a jeżdżę często z lotniska. Kierowca gburowaty , nie chciał przyjąć płatności kartą płatniczą bo podobno przeważnie techniczna o godzinie 13 z minutami. Powiedziałam że nie mam gotówki ,to stwierdził że zawoła policję że nie chce zapłacić,na co ja ostatecznie że pocieszny do bankomatu ,wyraził zgodę ale bankomat nie był blisko i włączył jeszcze raz licznik co nabiło w dwie strony prawie 17 zł i doliczył do poprzedniego paragonu, na co ja że to nie moja wina że terminal czy coś tam panu nie działa i nie będę płaciła za pana awarie. Na drzwiach taxówki napisane że przyjmujemy karty płatnicze. Nie chcę mieć nic wspólnego z tą korporacją. Pytałam się później znajomego to powiedział że tam pracują sami policjanci emerytowani. Dlatego rozumiałam pewność tego chama. Zdarzenie ,koniec mi wietnua
Dziś mailem nie przyjemność doświadczyć chamstwa Państwa ” pracownika” o numerze 1025 przy Obi na Radzymińskiej. Rozumiem, że Panu mogło się spieszyć oszukać kolejnych klientów ale stojąc za mną na do skrętu w lewo przy dość dużym ruchu na tym odcinku drogi, mało przyjemne jest doświadczanie ciągłego klaksonu z tyłu. Dodam, że ze względu na pelnione stanowisko kierownicze w jednej z znanych firm, bardzo dużo jeżdżę po stolicy z reguły nie utrudniając innym ruchu. Państwa pracownik z siwa głową i zachowaniem godnym niepoczytalny osoby…wymachiwanie rękami, klakson non stop, próba mijania z prawej strony może tylko flagować jaki poziom usług Państwo świadczą i dlaczego warto korzystać z usług konkurencji lub Ubera.
Poza tym posiadam małe dziecko i prześliczna małżonkę…nie spieszy mi się wiec na tamten świat bo Panu za mną w Państwa barwach, co zapewne bylo szczytem jego ambicji życiowych, spieszy się pokazać jakim jest chamem na drodze. Predzej pojde piechota niż skorzystam z Państwa usług. Zresztą z Wasza konkurencją na drodze jakoś nie mam problemu, bywa różnie bo potrafią zaskoczyć umiejętnościami ale chamstwo widać jest Państwa „produktem flagowym”Nie dziękuję i nie życzę sukcesów. Na pewno nie Państwa klient.